Nie, nikogo nie okłamałaś. Nie, nie miałaś farta!
Na każdy swój sukces, na każdą dobrą rzecz, która Cię w życiu spotkała zapracowałaś!
Syndrom oszusta to fenomen psychologiczny polegający na niemożności przyswojenia sobie zadowolenia i dumy z realnych, własnych osiągnięć. Syndrom ten sprawia, że nawet wybitne dokonania nie zostają przypisane sobie, ale zgoła innym czynnikom.
- Udało mi się zbudować fajną firmę/usługę – e tam, to nie zasługa mojej inteligencji, po prostu trafiłam w trendy.
- Udało mi uzyskać świetną sylwetkę – e tam, to nie zasługa mojej ciężkiej pracy, tylko mojego trenera i dietetyka.
- Mam cudownego męża – e tam, to nie zasługa mojego charakteru i poczucia humoru, tylko przypadek losowy.
- Mam znakomicie wychowane dzieci – e tam, to nie zasługa czasu, który im poświęciłam, tylko takie akurat mi się dziecko trafiło.
Skończ z tym!
Każda z tych rzeczy kosztowała Cię dużo wysiłku i efekt końcowy, którego Ci wszyscy zazdroszczą jest tylko i wyłącznie Twoją zasługą. Zasługą Twoje pracy, konsekwencji oraz inteligencji.
Dobrą wiadomością jest to, że syndrom oszusta można pokonać. Pierwszym krokiem jest rozpoznanie, że istnieje i wpływa na Twoje życie. Po zidentyfikowaniu problemu możesz zacząć kwestionować negatywne myśli i przekonania, które są z nim związane. Można to zrobić poprzez terapię poznawczo-behawioralną, uważność i inne techniki. Ponadto ważne jest, aby rozpoznać i świętować swoje sukcesy bez względu na to jak małe mogą być. Pomoże to zbudować pewność siebie i poczucie własnej wartości, które są niezbędne w przezwyciężeniu syndromu oszusta.
Podstępny syndrom oszusta
Syndrom oszusta jest podstępną siłą, która może odbić się na Twoim zdrowiu psychicznym i osłabić Twoją pewność siebie. Jest to szczególnie trudne dla osób, które osiągnęły już sukces w życiu, ponieważ objawy syndromu mogą być subtelne. Łatwo jest zapomnieć o wszystkich sukcesach, które odnieśliśmy w przeszłości i skupić się na naszych porażkach. Aby temu zaradzić, staraj się poświęcić kilka chwil każdego dnia, aby zastanowić się nad sukcesami, które odniosłaś, bez względu na to jak małe były. To pomoże przypomnieć, że jesteś w stanie osiągnąć wielkie rzeczy i możesz być dumna ze swoich osiągnięć. Pomaga również utrzymać syndrom oszusta na dystans i czuć się pewniej w swoich umiejętnościach.
Syndrom oszusta również mnie dotyka. Gdy syndrom oszusta uaktywnia się zbyt mocno, wyciągam kartkę i spisuję swoje wszystkie sukcesy oraz rzeczy, z których jestem dumna. Następnie, gdy syndrom nie odpuszcza, dzień w dzień spisuję sukcesy każdego, poszczególnego dnia. Nawet te małe. Nasz dzień, każdy dzień składa się z wielu porażek i z wielu sukcesów. Często jest tak, że o porażkach myślimy długo, a sukcesów nie dostrzegamy wcale.
Zadanie dla Ciebie
Wyciągnij teraz kartkę i napisz jakie 3 sukcesy osiągnęłaś w tym tygodniu. Tylko bez wymówek, z pewnością było ich kilkadziesiąt! Rób tak do skutku. Rób tak do czasu, aż ponownie poczujesz dużą pewność siebie!
