Po wielu nieudanych próbach odchudzania się pogodziłam się z myślą, że tak po prostu musi być. Że jest to wina genów, że nie da rady nic zrobić. Poddałam się. Ale waga ciągle rosła, a ja na siebie nie mogłam już patrzeć. Chodziłam rozdrażniona, później te emocje zajadałam chipsami albo słodkim. Za chwilę pojawiały się wyrzuty sumienia i tak powstawało błędne koło.
Aż trafiłam Alicjo na Ciebie, po długich obserwacjach zaryzykowałam i wykupiłam e-booka MÓJ PLAN-TWÓJ EFEKT.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że na diecie można jeść tak smacznie i różnorodnie. W takich ilościach, że nie rzucam się już na chipsy czy słodkie. Tak naprawdę wszystko jest w diecie w zdrowszej wersji. 😀
Zrobiłam obszerne badania krwi i wszystkie wyniki się unormowały. 🙂 Szczególnie żelazo, które badałam przez 5 ostatnich lat. Nagle spadło o połowę i mieści się w normie. 🙂 Nie wiem jak to możliwe, ale jestem bardzo mile zaskoczona i szczęśliwa. 🙂
Łącznie waga spadła już -9 kg w 3 miesiące.
Dla mnie to naprawdę dużo, bo moje ciało jest dość oporne. 🙂 Mam więcej energii, nie padam od razu po przyjściu z pracy, ale co najważniejsze… Skończyły się problemy z żołądkiem i jelitami, po kilkunastu latach walki i ciągłego bólu!❤
Mam energię i dużo siły dla dzieci. W trakcie wcześniejszej diety byłam słaba, bolała mnie głowa. Dziękuję Ci!
Alicjo, jednym słowem DZIĘKUJĘ Ci za to wszystko.❤
Efekty, póki co bez ćwiczeń, dopiero od tego tygodnia zaczynam powoli treningi i czekam na kolejne efekty. 🙂 Zdjęcia z 12 stycznia waga 76,5 kg i 24 kwietnia waga 67,5 kg.