Schudnąć po ciąży? Da się!
Droga Alicjo! Chciałabym opowiedzieć moją historię, pokazać, może zmotywować kilka kobiet do tego, aby zaczęły walczyć o siebie. Aby udowodniły przede wszystkim sobie, że każda z nas jest KRÓLOWĄ WŁASNEJ BAJKI. A także, że nasze NASTAWIENIE do życia MA ZNACZENIE, że warto zrobić w końcu coś tylko dla samej siebie a nie dla innych własnym kosztem. I że da się schudnąć po ciąży.
Moja historia zaczęła się w roku 2012.
W czasie ciąży przytyłam z 65 kg do 92 kg. Moja ciąża niosła za sobą dużo komplikacji, musiałam leżeć w szpitalu. Nie potrafiłam sobie z tym wszystkim poradzić, szukałam ukojenia w jedzeniu. Kiedy urodził się mój synek – również spędziliśmy dużo czasu w szpitalu, ponieważ miał poważne problemy z oddychaniem. Okazało się że ma poważną astmę.
W tamtym czasie, kiedy moja waga sięgała prawie 100 kg, patrzyłam na inne dziewczyny z zazdrością, że są takie piękne i szczupłe. Sama nigdy nie podjęłam się tego, aby zawalczyć i im dorównać. Po kilku latach, w 2018 roku, powiedziałam dość! Czas walki o dobro innych się skończył, dość wycierpiałam więc teraz zrobię coś dla siebie!
Zaczęłam szukać diet, które w cudowny sposób sprawią, że w ciągu miesiąca będę wyglądała jak te Panie z Internetu reklamujące swoje diety, dzięki którym nic nie trzeba robić, tylko brać cudowne kapsułki.
Więc jadłam polecane kapsułki i tyłam dalej. Kolejną dietą (dość kosztową), którą znalazłam w 2019 roku, była nauka zdrowego odżywiania z koktajlami, które piłam przez 4 miesiące. Dodatkowo był też plan posiłków na dwa tygodnie i zestaw ćwiczeń. Więc piłam, jadłam, jak mi kazano, ćwiczyłam 7 razy w tygodniu po 2-3 godziny dziennie. Moja waga spadła do 72 kg, udało się schudnąć. Byłam bardzo zadowolona, ale do czasu. Gdy skończyły się koktajle – jedzenie w kółko tego samego już nie było takie fajne, a mój kręgosłup nie wytrzymał tylu tak ciężkich treningów i po prostu wsiadł. Zaczęłam od nowa przybierać na wadze. Odpuściłam sobie wszystko.
W lipcu 2020 roku na Instagramie pokazał mi się profil pięknej blondynki o figurze jak z obrazka. Z ciekawości weszłam na profil. Poczytałam opinie. Zobaczyłam przemiany babek i samej bohaterki profilu i byłam w szoku! Pierwszy raz widziałam, żeby ktoś tak wspierał swoje podopieczne dobrym słowem. Pokazywał jak jeść, co robić, jak ćwiczyć, nie chcąc za to ani złotówki.
Nie dowierzałam. Myślałam, że to jakieś kolejne oszustwo, ale ciągnęło mnie i napisałam wiadomość do Alicji, z pytaniem jak to wygląda, ile kosztuje. I Alicjo, to była moja najlepsza decyzja w życiu, jaką mogłam podjąć.
Odpisałaś mi, wszystko doradziłaś, poleciłaś suplementację, z którą trafiłaś w dziesiątkę! Pokazałaś na profilu jak ćwiczyć, a twój e-book MÓJ PLAN – TWÓJ EFEKT, który jest bezcenny, stał się częścią mojego życia, tak jak Ty się nim stałaś i na zawsze w nim zostaniesz.
Twój sklep to najlepszy wybór jaki można dokonać. Twoje produkty to cudeńka! Zdrowie i pyszne, a gumy i maty nie mają siebie równych.
Chciałabym pokazać moją historią, że diety cud nie istnieją. Gdy poznałam Alicję moje życie zmieniło się diametralnie. Ona pokazała mi jak walczyć o siebie. Dzięki e-bookowi moje posiłki to przyjemność w jedzeniu i przygotowywaniu.
Alicjo, pokazałaś mi jak jeść, jak ćwiczyć, jak schudnąć, z jakim sprzętem, aby były efekty. Uświadomiłaś mi, że nie katowanie się całymi tygodniami ciężkimi sprzętami i godzinami daje zupełnie odwrotne efekty od oczekiwanych, a dzięki twojemu sklepowi nie muszę biegać po sklepach i szukać pełnowartościowych produktów, gdyż mam je na wyciągnięcie ręki.
Myślę, że dzięki temu, że sama przez to wszystko przeszłaś – zrozumiesz każdą z nas doskonale.
A twój e-book jest odzwierciedleniem tego wszystkiego. Opisałaś w nim wszystko, prostymi słowami, nie kierowałaś się książkowymi regułami tylko prawdziwymi doświadczeniami, dlatego jest on tak cenny. Polecam z całego serca.
Dzięki Tobie moje marzenie o osiągnięciu 65 kg się spełniło! Jesteś moją Dobrą Wróżką Kochana😘
29 komentarzy
Brawo Ada 👏👏👏, gratuluję 🥳🥳🥳
Wielkie BRAWA ADA👏Rezultaty sa mega ,moje gratulacje 😘😘😍
Brawo
<3
Niesamowita przemiana, jesteś piękną i silną kobietą! <3
Świetnie! 👑 Gratuluje wspaniałej przemiany! 😃👌
Super gratulacje! Moim celem też jest upragnione 65 kg 🙂 tak jak to było przed ciążą 🙂
Jestes cudowna, ja tez sie borykam, jeszcze nie zrobilam kroku ale wiem ze zrobie
Zacznij już teraz 🙂
dokładnie!
Piękna, wzruszająca i motywująca historia ♥️
Jesteś piękna i dzielna. Ja też zaufałam Ali i staram się pokonać przeciwności losu. Pozdrawiam
Piękna przemiana ☺️ Gratuluję z całego serca!!!
Super 🥰gratulacje 🥰 takie przemiany to wielka motywacja 🥰
Gratuluje Kochana 👋👋👋, piękna przemiana , nie poddawaj się 💪💪💪🥰🥰
Gratuluje Kochana , brawo dla Ciebie 👋👋👋, piękna przemiana , nie poddawaj się 💪💪💪🥰🥰
Przeczytalam z zapartym tchem. Takich poruszajacych historii jest zapewne wiele. Grunt, to się odważyć i zawalczyć o siebie. Serdecznie gratuluję i życzę wszystkiego najpiękniejszego ❤❤❤
Super, ciężka praca! Gratuluję!
Brawo Ada! Cudowna przemiana. Ja właśnie zaczynam dietę i ćwiczenia z Alicją. Uwielbiam ją!
Wielkie gratulacje ❤️ super ze zawalczyłaś o siebie 💪💪❤️
Piękna przemiana, wierzę, że nie tylko ciałka, ale i myślenia ❤️❤️❤️
Ciężka droga za Tobą, tym bardziej gratuluję ❤️ Ja jestem z Alą tak na 99% od grudnia bo czasem zdarzają się gorsze dni. Mimo wszystko nie rezygnuję i walczę dalej o lepszą siebie. Też przez rok tylko się przyglądałam ale na szczęście jestem już w KWB team 😘
Jest to bardzo przykre co nas w życiu spotyka, niestety ja swoje dziecko 3,5 roku temu również straciłam, mój syn żył jedynie 9 dni. Przeżywam to do dziś, chciałabym dziecko, ale boję się kolejnej ciąży. Po latach rozpaczy również zaczęłam cwiczyc, jest to czas dla mnie , z dietą trochę gorzej, ale korzystam z przepisów z ebooka. Są przepyszne i szybkie. A cwiczenia Alicji dają popalić i efekty są super . Trzymam za wszystkie dziewczyny kciuki.
nawet nie umiem sobie wyobrazić bólu po takiej stracie
Twoja przemiana jest przepiękna….Super, że zdecydowałaś podzielić się swoją historią bo wiele osób nie rozumie kiedy mama „nie chce”zająć się dzieckiem…Czy to z powodu lęku czy np. depresji. Łatwo jest oceniać innych…Dobrze, że miałaś wsparcie w mężu i rodzicach…walcząc o siebie, o dobre życie ze sobą zawalczyłaś tak naprawdę o lepsze jutro dla całej Waszej rodziny….szczęśliwa i spełniona mama, żona to szczęśliwsze dzieciństwo dziecka i piękniejsze życie rodzinne 😊 Gratuluję
ta historia to lekcja dla nas wszystkich bo nigdy nie wiadomo czy my nie będziemy w podobnej sytuacji
Cieszę się niesamowicie że trafiłaś na Alicję i zawalczyłaś o siebie ❤️ bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ❤️ gratuluję Ci z całego serca tej siły, motywacji, chęci 💪 i dziękuje że podzieliłaś się z nami swoją historią bo te też nie było pewnie łatwe. Cieszę się że to wszystko co Cię spotkało jest już za Tobą 😘 teraz będzie już tylko lepiej ❗ pozdrawiam 😁
dziękuję za te słowa i też tak samo uważam <3 Uśmiechnięta mama to szczęśliwe dziecko <3
Ada jesteś dowodem na to, ze chcieć to móc. Brawo! Wielkie gratulacje za determinacje i walkę. Efekty mówią same za siebie <3