Mam na imię Magda, mam 37 lat. Jestem mamą dwóch chłopców – 6 letniego i 6 miesięcznego oraz żoną z 10 letnim stażem. Dziś mówię Wam, że jestem bardzo szczęśliwą kobietą na każdej płaszczyźnie mojego życia!
Oto moja przemiana. Nigdy nie przestrzegałam i nie stosowałam „cudownych” diet. Od kiedy wyszłam za mąż nie ćwiczyłam, bo nie miałam na to czasu. Nie miałam również nadwagi, moje BMI zawsze mieściło się w dobrych granicach.
Wszyscy mówili, że wyglądam ok, jestem szczupła, ale ja jakoś nigdy nie czułam się rewelacyjnie w swoim ciele.
Zawsze było coś co mi przeszkadzało w swoim wyglądzie, ciele, proporcjach etc.
W 2020 r. zaszłam w drugą ciążę. Startowałam z wagą 59 kg. Niestety bardzo źle się czułam i szybko schudłam do wagi 55 kg.
Jak tylko minęły najgorsze tygodnie ciąży pojawił się COVID-19 i niestety uderzył w mój organizm pozostawiając fizyczny i emocjonalny bałagan. Przed porodem ważyłam 72 kg, byłam już baaardzo okrągła i ciężko było mi się ruszać.
Często przychodziła mi do głowy myśl – jak otyłe osoby sobie z radzą z brzuchami i brakiem możliwości normalnego funkcjonowania.
Postanowiłam sobie, że nigdy nie doprowadzę się do takiego stanu, aby nie być sprawną fizycznie z powodu nadmiaru kilogramów.
Po samym porodzie straciłam 6 kg. Dałam sobie 3 miesiące, aby ciało i hormony doszły do siebie.
Pomimo, że w tym czasie starałam się dbać o siebie i jeść rozsądnie ze względu na dzieciątko – to moja waga przez ten czas zmniejszyła się o jakieś 1,5 kg. Nie było tego jednak widać po moim ciele.
Więc zaczęłam jeść mniej i dziwiłam się, że waga nie chce drgnąć. Dla zadaniowca brak efektów to największa kara.
Moja przemiana
Nie chciałam czekać ani dnia dłużej i postanowiłam dokonać zmian! Profil Alicji często wyświetlał mi się na FG i IG, obserwowałam go jeszcze w trakcie ciąży. Przeczytałam jej przemianę i że trzeba działać teraz, już, zaraz a nie planować, że od 1 stycznia, nowego miesiąca czy innej okazji zacznę dietę.
Postanowiłam, że jej zaufam i tak 25 lipca kupiłam e-booka „MÓJ PLAN – TWÓJ EFEKT”
Przeczytałam, wydrukowałam, co dla mnie najważniejsze. Następnie, pomimo, że jeszcze nie miałam zrobionych zakupów – zaczęłam na drugi dzień stosować się do jej zasad. I nie żałuję!!! Zasady z e-booka, które wprowadziłam zmieniły nie tylko moje ciało ale przede wszystkim jakość mojego życia. Taka przemiana właśnie jest najlepsza. Nie chodzi tylko o sylwetkę, ale także o inne zmiany.
Pierwszy miesiąc bazowałam tylko na diecie z e-booka, w drugim miesiącu włączyłam spalacz i probiotyk, a od trzeciego miesiąca ćwiczenia.
Jedyne czego na razie nie udało mi się wprowadzić w życie to czas na dobry sen i regenerację. Jednak myślę, że jeszcze kilka miesięcy i moje Bobo da mi w końcu się wyspać 🙂
Przepisy Ali są tak różnorodne i skomponowane, że nie czuje się głodna. Niby jestem na diecie a tak jakbym na niej nie była.
Nie boli mi brzuch, nie mam wzdęć i dziwnych żabich koncertów. Oczywiście to głównie zasługa dobranej diety, ale również ProbioC.
Schudłam 8,5 kg, nie tylko wróciłam do swojej wagi i rozmiaru sprzed ciąży, a nawet do wagi sprzed 10 lat.
Jestem z siebie dumna 🙂 Ogromnie się cieszę, że wybrałam właśnie Alicję.
Zaufałam jej i wygrałam – lżejsze ciało i umysł.
6 komentarzy
Cudowna przemiana. A nogi to szaleństwo. Chce takie mieć. Zmotywowałaś mnie bardzo biorę się od dziś za siebie. Mam wszystko gumy. E/book jedzonko tylko brak motywacji i chęci. Twoja historia to dowód że jak się chce to nie ma „niemożliwego „ 😍
3 Miesiące i takie wow? Gratuluję. Szacuneczek🥰
Brawo….!!!Przepiękna przemiana:)
Życzę wytrwałości!!!:)
Wooow, ale efekty! Nogi i brzuch robią wrażenie. Widzę, że bardzo ładnie zeszczuplałaś z ud – to moja zmora. Gratuluję wytrwałości i efektów! I to jeszcze przy dzieciach, super, że znalazłaś czas dla siebie 🙂
Niesamowita przemiana:-) piękne ciało 🙂
Czytam Twoją historię i widzę w niej siebie, jakbym to ja ją napisała. Jesteś dla mnie kolejną MOTYWACJĄ. Biorę się do roboty 🙂